sobota, 27 października 2012

Singing Pets - co o nich sądzę

Hi :3 Jak widzicie ostatnio dodaje notki codziennie. I nawet piszecie dużo komentarzy :) Może z czasem jeszcze bardziej się rozkręci. Dzisiaj chciałabym poruszyć temat nowych LPS Singing Pets. Napiszę, czy moim zdaniem warto je umieścić w naszej kolekcji, czy może jednak są zupełnie zbędne. Zapraszam.

Ogólnie
Singing Pets to nowe "figurki" wyprodukowane przez Hasbro. Tak do końca, to nie wiem, czy można nazwać je figurkami. Są bowiem o wiele większe o zwykłych LPS. Są także z innego rodzaju plastiku. Może nawet niektóre części są z metalu. 

Dlaczego "Singing Pets"?
Nazwa wzięła się od tego, że zwierzaki... śpiewają. Z tego co wiem, figurki mogą nam zaśpiewać 2 piosenki po naciśnięciu na jakąś część ich ciała. 

Cena
Z tego co się orientuję, nowe figurki będą nas kosztować w Polsce od. 30 do nawet 60 (!!!) zł. Według mnie Hasbro przesadza z tymi cenami...

Jakie są Singing Pets?
Wszystkie możecie zobaczyć na filmiku, ale oto ich zdjęcia:

Pies


Kot


I według mnie najlepsze - sowa

Moja opinia o nich
Ja ogólnie nie jestem zwolenniczką: Walkables i tym podobnych. Dlatego i w tym przypadku Singing Pets nie przypadły mi do gustu. U mnie stały by one tylko na szafce i kurzyły się. Więc po co mam na nie wydawać pieniądze?

To już wszystko, jeśli chodzi o nowe Singing Pets.
A jakie Wy macie o nich zdanie?
Piszcie!
Pa, pa!
MLPS :3

2 komentarze:

  1. Nie lubię tych singing pets :/

    OdpowiedzUsuń
  2. Stare LPS były najlepsze. Nie wiem, po co wymyślili takie nowości, to zdecydowanie odchodzi od tematu. A zaczęło się od niewinnej zabawy z Blythe...

    OdpowiedzUsuń