Jupi!!! Już jutro kolonia! Ale się cieszę <3 Zrobiłam dziś z mamą zakupy jedzeniowe na kolonie.
A, uprzedzam w tym poście nie będzie nic o LPS ;)
No, więc kupiłam:
Dokładnie takie lizaki x4
Identyczny czteropak Oreo. Tam są aż cztery pojedyncze opakowania <3
Takie wielkie opakowanie pomarańczowych Tic Taców
Takie same żelki (wow dziś mam talent do szukania zdjęć w necie)
Jedno Frugo na drogę.
Nimm2 żujki. Om nom nom <3
Dokładnie takie cukierki. Nie pytajcie jak to znalazłam. Przypadkiem XD
Takie fajowe Hity w takiej fajnej torbie. To jakaś nowość.
To chyba wszystko. Jak o czymś zapomniałam to panijulia się przekona jutro. Mam nadzieję, że ona też coś kupiła, bo jak nie to będzie rano do Mokpola szorowała :)
Pa!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz